W UK spadek cen używanych aut na prąd

Samochody elektryczne wciąż są raczej rzadkością na rynku wtórnym. Większość aut z napędem na prąd ma maksymalnie kilka lat. Ich udział wśród samochodów z drugiej ręki zaczyna jednak rosnąć. Jednocześnie maleją za to ich ceny. Takie zjawisko można zaobserwować między innymi na terenie Wielkiej Brytanii.

Używane elektryki coraz tańsze w Wielkiej Brytanii

Firma Cap HPI zajmująca się między innymi badaniem rynku wtórnego przyjrzała się mocno sytuacji samochodów elektrycznych. W Wielkiej Brytanii w połowie sierpnia średnia wartość elektryków z drugiej ręki miała spaść o średnio 1,5%. Nie jest to jednak koniec spadków. Wedle danych oraz przewidywań ekspertów do końca sierpnia wartość ta miała osiągnąć około 2%.

Reszta rynku wtórnego jest jednak dosyć stabilna. Spadki dotyczą tylko elektryków, czyli niezwykle małej części aut z drugiej ręki. Wedle dyrektora ds. wycen w Cap HPI, Derrena Martina kierowcy nie powinni spodziewać się obniżenia cen samochodów spalinowych. – Rynek jest dość stabilny. Nie ma powodu do paniki w sprawie cen, pomimo tego, co dzieje się z pojazdami elektrycznymi — mówi Martin.

Nie oznacza to jednak, że ceny nie maleją. Dostępne dane jasno pokazują, że w Wielkiej Brytanii średnia wartość aut używanych spadła o około 1,2%. Są to jednak naprawdę niewielkie różnice.

Co pozwoliło na obniżenie cen aut używanych w Wielkiej Brytanii?

Powód tego, że średnia wartość samochodów osobowych z drugiej ręki w Wielkiej Brytanii spadła jest dość prosty. Mowa oczywiście o zależności pomiędzy popytem a podażą. Zapotrzebowanie na samochody nie jest już tak wysokie. Znacząco spadło w ostatnim czasie, gdyż większość osób zainteresowanych zakupem pojazdu już to zrobiła. Dodatkowo zbiegło się to w czasie z poprawą podaży. Owszem, dealerzy samochodowi w tym kraju wciąż mają pewne problemy z dostępnością aut. Są one jednak coraz mniejsze. W ten sposób średnie ceny aut z drugiej ręki mogły zacząć spadać.

Sytuacja rynku wtórnego w Polsce

Oczywiście dla nas dużo bardziej istotna jest sytuacja rynku wtórnego na terenie Polski. W naszym kraju ceny samochodów używanych ponownie urosły. Dane na ten temat można znaleźć w comiesięcznym raporcie AAA Auto. Mediana cen aut używanych w sierpniu 2023 roku wyniosła 32 900 złotych. Co ciekawe mimo tego znacząco wzrosła liczba dostępnych na sprzedaż samochodów. Było ich dokładnie 200 058.

Wedle analityków większa liczba ofert sprzedaży samochodów nie jest jednak w pełni dobrą informacją. Duża ich część to tak zwane samochody-widmo. Jest to nieuczciwa praktyka polegająca na wystawianiu nieistniejących aut w atrakcyjnej cenie. W ten sposób niektórzy handlarze chcą wykorzystać mniej obeznanych klientów. Całość polega na oczekiwaniu wpłaty zaliczki, która będzie częścią ceny auta bez podpisywania żadnej umowy.

Z czego z kolei wynika wzrost cen mimo wyższej podaży aut? Dużym powodem jest zwiększający się udział młodych samochodów. Ich liczba zwiększyła się o około 6% względem lipca 2023 roku. Tym samym na sprzedaż wystawiono prawie 15 tysięcy aut, które mają około 1,7 roku i przebieg nieprzekraczający 20 tysięcy kilometrów.

To, że auta na polskim rynku wtórnym są coraz młodsze, doskonale pokazują też inne dane. Mediana przebiegu w sierpniu 2023 roku wyniosła 177 tysięcy kilometrów. Mediana rocznika produkcji to z kolei 11,7 lat. Wśród typów napędu królują naturalnie diesle. Samochody z silnikami wysokoprężnymi wciąż cieszą się dużym wzięciem na rynku wtórnym. W sierpniu zanotowano 93 053 oferty ich sprzedaży. Drugie najpopularniejsze są naturalnie auta benzynowe. W ich wypadku liczba ofert wyniosła 88 523 sztuki.

12 384 oferty znalazły się, jeśli mowa o samochodach wyposażonych w instalację LPG. Nieco ponad 4 tysiące to auta hybrydowe, a oprócz tego znalazło się miejsce dla niecałych 2 tysięcy samochodów elektrycznych, a także 80 aut z instalacją na gaz CNG. Najpopularniejsze modele aut na rynku wtórnym to Opel Astra, Volkswagen Golf oraz Audi A4.