Renault zamienia auta spalinowe w elektryczne
Renault od pewnego czasu w poszukiwaniu dodatkowych zysków zdecydowało się na wprowadzenie tak zwanego recyklingu aut. Polega on na skupowaniu samochodów używanych i kompletnym ich odnawianiu przy użyciu specjalnie przeznaczonej do tego fabryki. Renault rozpoczęło też rozszerzenie działalności swojego zakładu Refactory, który zmienia auta będące do tej pory spalinowymi w elektryki.
Renault rozszerza zakres działania projektu Refactory
W 2021 roku Renault rozpoczęło projekt Refactory, który ma przybliżyć firmę do neutralności klimatycznej. Celem francuskiej marki jest osiągnięcie jej do 2030 roku. Od momentu rozpoczęcia projektu, na jego cel przeznaczono dokładnie dwie fabryki, zakład we Flins we Francji, a później dodano do tego zakład w Sewilli. Tym samym Renault może odnawiać znajdujące się już w obiegu samochody osobowe, co wydłuży ich żywotność i zmniejszy zapotrzebowanie na produkcję nowych.
Do tej pory Renault decydowało się jedynie na odnowę obecnych samochodów osobowych. Teraz jednak decyduje się też na kompletną przemianę aut spalinowych na elektryczne. Tym samym nie tylko daje drugie życie już istniejącym samochodom, ale też znacząco zmniejsza ich przyszły wpływ na środowisko. Cała usługa jest realizowana w ramach nowego projektu Retrofit.
Na ten moment marka usługę zmiany klasycznego napędu w elektryczny oferuje jedynie w przypadku trzech, dość klasycznych modeli. We Flins oraz w Sewilli w ten sposób transformuje się auta Renault 4, Renault 5 oraz Renault Twingo pierwszej generacji. Są to już dość stare auta, które najlepsze lata mają za sobą. Po przemianie mogą jednak dalej służyć, szczególnie w miastach, gdzie po zmianie napędu będą oferować niezwykle niskie koszty utrzymania.
Ile kosztuje zmiana auta spalinowego w elektryczny?
Chcąc oddać swoje auto do modernizacji i przemiany rodzaju napędu, trzeba przygotować się na pewien wydatek. Przede wszystkim taka usługa dostępna jest tylko we Francji, gdzie na takie działanie pozwala prawo. Koszt zestawu R-fit, który służy do zmiany rodzaju napędu, wynosi 11 900 euro. Dotyczy to pakietu części przeznaczonych do modelu Renault 4L. Od września tego roku dostępny ma być też zestaw dla aut Renault 5 oraz modelu Twingo.
Plany dotyczące zmieniania rodzaju napędu nie mają się ograniczać jedynie do tych trzech modeli. Renault planuje rozszerzenie swojej oferty o kolejne modele. Główne kryterium jest jedno. Elektryfikacji mają ulegać auta, które są starsze niż 5 lat i korzystały z silników wysokoprężnych oraz benzynowych.
Zmianą jednostek napędowych i montażem zestawów mają zajmować się zatwierdzeni przez Renault specjaliści ds. konserwacji i naprawy samochodów. Cały proces trwa naprawdę krótko, gdyż w celu elektryfikacji korzysta się z wcześniej wyprodukowanych zestawów. Zmiany dotyczą oczywiście jednostki napędowej, montażu akumulatorów, czy układu przeniesienia napędu. Zachowuje się z kolei układ hamulcowy, zawieszenie, czy nawet skrzynie biegów, jeśli to możliwe.
Co ważne w starszych autach montuje się dość niewielkie akumulatory. Wszystko przez ograniczenia dotyczące masy. Po zmianach w samochodzie konieczne jest wymienienie jego dowodu rejestracyjnego. Aby jednak uzyskać nowe dokumenty, masa auta może wynosić maksymalnie 120% wagi z procesu homologacji. Wszystko przez względy bezpieczeństwa. Hamulce, zawieszenie, czy całe samochody projektowano wtedy z myślą o określonej wadze, której przekroczenie może nieść ze sobą nieprzyjemne konsekwencje.
Właśnie dlatego zasięg spalinówek przemienionych w elektryki nie będzie imponujący. Samochody osobowe mają pozwalać na przejechanie około 90 kilometrów na jednym ładowaniu. Mimo wszystko jest to naprawdę ciekawe propozycja. Nie tylko stare auta mogą dzięki temu jeździć z mniejszym wpływem na środowisko i oferując znacznie większą płynność. Dodatkowo eksploatacja będzie tańsza. Takie samochody nie zostaną też objęte zakazami wjazd do stref czystego transportu, które we Francji są coraz częściej spotykane.